Mistrzostwa Polski 2021

Kolekcja strojów

Kalendarz wydarzeń

Kwiecień 2024
P W Ś C Pt S N
1 2 3 4 5 6 7
8 9 10 11 12 13 14
15 16 17 18 19 20 21
22 23 24 25 26 27 28
29 30 1 2 3 4 5

Aktualności

15-11-2004
Wielkimi krokami zbliża się podsumowanie kolejnego roku działalności Polskiego Bractwa Kopaczy Złota. To czas refleksji i wniosków oraz planów do zrealizowania w kolejnym sezonie 2005 roku. Jak zawsze spotkanie odbędzie się w miejscu wiadomym tylko Kopaczom Złota . O terminie wszystkich poinformujemy lada dzień. A wieści spływają i wspaniałą zabawę zapowiadają. Drodzy Bracia i Siostry czas szaty odświętnę przygotować by na konwentyklu się w nich zaprezentować a na domiar szczęścia michą w zacną część ciała od Mistrza Wielkiego dostać.

15-11-2004
18 września 2004 roku w Złotoryi członkowie Polskiego Bractwa Kopaczy Złota zorganizowali w Złotoryi imprezę poświęconą płukaniu złota dla gości z 24 państw Świata. Wszyscy goście to kontrahenci firmy Boart Longyear z Wilkowa. Warto wspomnieć, iż współpraca między PBKZ i Boart Longyear zainicjowana została kilka lat temu i do dziś doskonale się układa.
Już na samym początku widoczne było ogromne zdziwienie i zaskoczenie przybyłych gości bowiem przywitani zostali przez młodzież ubraną w średniowieczne stroje. Po przejściu tunelem utworzonym przez straż dworską goście stanęli przed obliczem pary książęcej serdecznie witającej zacnych gości. W średniowiecznej atmosferze przedstawiono historię Złotego Grodu – Złotoryi oraz tradycje wydobycia złota na naszym terenie. Po krótkim wykładzie nastąpiła prezentacja Polskiego Bractwa Kopaczy Złota. Hitem okazała się kolekcja złota prezentowana przez Romana Drozda. A było się czym chwalić bowiem jeden z samorodków ważył 4,5 grama. Kolekcja to efekt pracy płukaczy rzecznych .penetrujących złotonośne tereny. Po obejrzeniu kolekcji niejednemu w oku zabłysnął obłęd gorączki złota. Aby nie trzymać gości w zbyt długim napięciu Mistrz Świata – Tadeusz Wasilewicz, notabene pracownik Boart-u przystąpił do szkolenia żądnych złota gości. Każdy uczestnik po przejściu kursu płukania złota otrzymał na pamiątkę fiolkę z wypłukanym złotem, certyfikat płukacza złota oraz kilka innych równie ciekawych gadżetów.

16-08-2004
W sobotę, 14 sierpnia 2004, nad Złotoryjskim Zalewem odbyła się kolejna edycja zawodów w płukaniu złota. Puchar Sudetów rozegrany został już poraz dziesiąty. Dzięki doskonałej współpracy z przedstawicielami Namiestnictwa Wielkopolskiego poraz piąty już rozgrywane zostały zawody o nagrodę Namiestnika Wielkopolskiego. Nasi koledzy z Wielkopolski to doskonali, wytrawni poszukiwacze złota. Swoją pracą, pomysłowością i zaangażowaniem niejednokrotnie udowodnili swój wielki kunszt. Ponadto na swoim koncie mają wiele sukcesów na arenie krajowej i zagranicznej.
Zawody rozpoczeły się o godz. 11.00. W zawodach wzieli udział zawodnicy światowej czołówki (m.in. Niemcy, Szwedzi, Czesi). Oto Konkurencje w jakich zostały rozegrane oba Puchary:
1. Profesjonalistki i Profesjonaliści
2. dzieci do lat 16

Zarówno dla reprezentacji Polskiego Bractwa Kopaczy Złota oraz zawodników z poza Polski był to ostatni trening i sprawdzian przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Słowacji. Do wyjazdu przygotowuje się ok. 100 osobowa reprezentacja Polskiego Bractwa Kopaczy Złota. Warto przypomnieć, iż w roku ubiegłym, podczas Mistrzostw Świata w Szwajcarii, nasza grupa była najliczniejszą a zarazem najbarwniejszą reprezentacją narodową. Odnieśliśmy również niemałe sukcesy. Liczymy, że i w tym roku spotka nas wiele miłych niespodzianek.
Oto wyniki obu pucharów:

12-07-2004
W dniach 9-11 lipca 2004 12 osobowa reprezentacja Polskiego Bractwa Kopaczy Złota wzięła udział w Mistrzostwach Niemiec w Goldkronach. To kolejny udany start naszych zawodników. W kategorii profesjonalistek Hanna Wasilewicz (Mistrzyni Świata juniorów 2001 z Australii) została V-ce Mistrzynią Niemiec. Bardzo dobrze w kategorii profesjonalistek wypadła również Anna Świerk, która zakwalifikowała sie do finału. Tradycyjnie już od kilku lat wygrywamy w kategorii amatorów. Tegorocznym Mistrzem w tej kategorii został Paweł Wasilewicz. Wśród profesjonalistów bardzo dobrze wypadł nasz młody zawodnik Cyprian Posadowski, któremu niewiele zabrakło do zajęcia miejsca na podium.
Pogoda może nie była najlepsza, na przemian deszcz i słońce, ale nie ostudziło to zapału płukaczy złota, bowiem doskonała atmosfera sprzyjała osiąganiu wysokich wyników. Nawiązaliśmy wiele nowych kontaktów i znajomości z zawodnikami Niemiec, Czech, Holandii, Francji i Włoch zapraszając ich do udziału w Pucharze Sudetów i Wielkopolski (14 sierpień 2004). W sumie w zawodach wzięło udział 120 zawodników. Polska reprezentacja była trzecia w liczebności startujących federacji. Start w Mistrzostwach Niemiec był doskonałym sprawdzianem przed zbliżającymi się Mistrzostwami Świata w Słowacji, gdzie wybieramy się dużą grupą. Wszystkich chętnych serdecznie zapraszamy do wspólnego wyjazdu.

 

wtorek, 20 lipca 2010 18:11

Mając w pamięci zeszłoroczną zabawę w poszukiwanie złota w Szwajcarii, zapraszamy Państwa do wyjazdu na Mistrzostwa Świata na Słowację, które odbędą się w dniach 16-22 sierpnia 2004 roku w miejscowości Żarnovica. Na tego typu zawodach spotykają się ludzie z całego świata, gdzie przy dźwiękach muzyki i złocistym trunku nawiązują nowe znajomości.
W 2003 roku polska ekipa była najliczniej reprezentowana i najlepiej przedstawiła się w barwnym korowodzie.
Przygoda ze złotem jest to coś takiego, co niełatwo jest opisać, trzeba to po prostu samemu przeżyć. Koszt wyjazdu to tylko 180-200 zł. Zakwaterowanie planowane jest na polu namiotowym.


Program Mistrzostw:

wtorek, 20 lipca 2010 18:10

22-06-2004
A więc z kolejnych międzynarodowych mistrzostw w płukaniu złota wróciliśmy z tarczą. W większości jest to oczywiście zasługa naszego od lat najlepszego zawodnika, Tadeusza Wasilewicza. Do tego zresztą zdążył nas przyzwyczaić. Ale zacznijmy od początku.
Wyruszyliśmy z Poznania w trzech: Roman Drozd oraz Jarosław i Piotrek Dudkiewicz. Zabierając po drodze z Wilkowa naszego mistrza około godziny 15 byliśmy na trasie do Rauris, malowniczo położonego w dolinie u podnóży słynnego szczytu Glossglockner (ok.3800 m n.p.m.) małego miasteczka na pograniczu Austrii i Niemiec. Gdy minęliśmy Monachium zrobiło się ciemno i nawet nie zauważyliśmy pięknego alpejskiego krajobrazu, jaki rozpościerał się naokoło. Mogliśmy go docenić dopiero w drodze powrotnej. Gdy około godz. 1 w nocy dotarliśmy po niewielkich perturbacjach do miejsca mistrzostw, padliśmy do lóżek w uroczym pensjonacie, jaki udostępnił nam główny organizator zawodów, Niko Granegger.
Nazajutrz, o pięknej pogodzie, w okolicach godziny 11, rozpoczęły się pierwsze konkurencje. Pierwsza runda eliminacji bardzo udała się naszym reprezentantom. Zestawieni bowiem razem w jednej grupie eliminacyjnej wszyscy zajęli miejsca w pierwszej dziesiątce. Sama formuła mistrzostw była zresztą dość dziwna, połączono bowiem w grupie profesjonalistów zarówno kobiety, jak i mężczyzn. Ale jak się później okazało słaba płeć wcale nie stała na straconej pozycji...
Po około dwóch godzinach słoneczna pogoda umożliwiająca podziwianie pięknych ośnieżonych alpejskich szczytów zamieniła się w rzęsiście padający deszcz, który zostawił nas dopiero... na autostradzie w Bawarii podczas drogi powrotnej. Kolejne rundy rozgrywano więc w uciążliwych strugach wody, zmuszających zawodników do spędzania większości czasu pod specjalnie zbudowanym na okoliczność mistrzostw namiocie.