20-08-2005
Na zaproszenie organizatorów Polskie Bractwo Kopaczy Złota uczestniczyło w ceremonii otwarcia Świeta Ceramiki w Bolesławcu. Czym dla Złotoryi jest złoto, tym dla Bolesławca Ceramika. Dlatego chyba wzorem Złotoryi a później Lwówka święto otwarto uroczystym korowodem przez centrum miasta, w którym mieliśmy zaszczyt maszerować. Jak na Bolesławiec przystało mieliśmy okazję obejrzeć całe bogactwo produkcji wielu ceramicznych zakładów. Wystawa była zaiste imponująca! Bolesławianie będą świętować jeszcze przez sobotę i niedzielę. Dziękujemy za zaproszenie oraz owacyjne powitanie naszej ekipy.

16-08-2005
Federacja Czeska zrezygnowała z organizacji Mistrzostw Europy w 2007 roku. Przypominamy, że mistrzostwa starego kontynentu rozgrywane są w latach w których Mistrzostwa Świata odbywają się poza Europą. W ubiegłym roku WGA przyznała prawo do ich organizacji w 2007 roku ubiegającej się federacji Czeskiej. Arturo Ramella - sekretarz WGA powołując się na oświadczenie prezydenta federacji Czech -Weroniki Stedry (na zdjęciu) napisał, że Czesi nie są w stanie zrealizować tego przedsięwzięcia. Ostateczna decyzja kto zastąpi czechów w organizacji Mistrzostw Europy zapadnie na wrześniowym zjeździe w RPA. Czy Polska będzie się ubiegać o prawo do organizacji mistrzostw? Jan Kusek – Wielki Mistrz Polskiego Bractwa Kopaczy Złota stwierdził, że raczej celujemy w przygotowanie kolejnej edycji Mistrzostw Świata w 2008 lub 2009 roku

11-08-2005
W nr 8 (13) magazynu mieszkańców Wrocławia „WOCŁAWIANIN” ukazał się ciekawy artykuł o Złotoryi. Ze względu na ograniczony zasięg gazety pozwoliliśmy sobie zamieścić jego treść na naszej stronie. Chętnych zapraszamy do lektury. Swoja drogą to bardzo ciekawe jak jesteśmy postrzegani przez mieszkańców stolicy Dolnego Śląska. Złotoryja Stolica Polskiego Złota.

To miasto ma wszystko: świetne położenie, długą i chwalebną historię, piękne krajobrazy, dobrze funkcjonującą gospodarkę i włodarzy miasta i gminy, którzy mają rozumną wizję rozwoju. A do tego – Złotoryja ma prawdziwe złoto ! I była tutaj prawdziwa gorączka złota. Jak w Kalifornii sto lat temu.

09-08-2005
Przypominamy, że zbliża się się 20 sierpień a wiec kolejne zawody o Puchar Sudetów jak i Nagrodę Namiestnika Wielkopolski. Spotykamy się wiec w sobotę 20 sierpnia nad Złotoryjskim Zalewem punktualnie o godzinie 10.00. Zarówno zawody o Puchar Sudetów jak i Nagrodę Namiestnika Wielkopolski zostaną rozegrane w trzech grupach. Juniorzy do lat 16, Kobiety i Mężczyźni. I oczywiście walka o Puchar przechodni w której jak co roku biorą udział zwycięzcy poszczególnych kategorii. Jak doniósł nasz tajny wysłannik z Poznania warto powalczyć o Nagrodę Namiestnika Wielkopolski, gdyż jak co roku będzie to piekna i unikalna nagroda. Niestety nie udało nam się wydobyć wiecej informacji na ten temat. Pozostanie to niespodzianka aż do dnia zawodów. Oczywiście i Puchar Sudetów będzie w tym roku okazały a organizatorzy tych zawodów też nie zamierzają pozostawać w tyle ze swoimi nagrodami. Warto wiec powalczyć. Ze względu na rekordową liczbe płukań w tym roku mieliśmy mały problem ze złotem. Zastanawialiśmy się nawet czy nie zmienić troche zasad i spróbować popłukać nasze rodzime złoto w naturalnych warunkach ale jak uspokajają organizatorzy tego przedsięwzięcia nie powinniśmy się martwić. Złoto już do nas jedzie z Austrii i na pewno będzie łatwo rozróżnialne od występującego na naszym terenie rodzimego złota. Jak co roku, będzie okazja po zawodach do spotkania przy ognisku i skosztowania zarówno złotego trunku jak i miejscowych specjałów kulinarnych.

Zapraszamy do wspólnej zabawy.

08-08-2005
Już po raz kolejny Polskie Bractwo Kopaczy Złota zorganizowało przy okazji Święta Pstrąga w Złotym Potoku zawody w płukaniu złota. Jak się okazało płukanie cieszy się tam niegasnącą popularnością i jest odbierane za jedno z najważniejszych wydarzeń tej imprezy. Uczestnicy zapisywali się już przed dzień zawodów. Płukaniu towarzyszyła telewizja TVP 1 oraz telewizja Trwam, która na wieść o płukaniu złota przybyła żeby sfilmować to ciekawe i barwne wydarzenie.
Zawody odbywały się przy malowniczym stawie Amerikan. Sędziami przeprowadzającymi zawody byli członkowie bractwa, padła komenda start i zaczęło się......, ruszyła pierwsza grupa zawodników którzy zjechali się z całej Polski. Niektórzy z nich brali udział po raz kolejny przemierzając kilometry po to by stanąć w szranki z rywalami z ubiegłego roku. Kamery telewizyjne oraz tłumy kibiców potęgowały emocje.

Niektórzy zawodnicy po zakończeniu konkurencji tak bardzo nie mogli pogodzić się z przegraną, że starali się za wszelka cenę wystartować kolejny raz by poprawić swoje wyniki. Po zakończeniu płukania sędziowie podsumowali wyniki wyłaniając zwycięzców, dla których organizator imprezy przygotował cenne nagrody. Złoty Potok to kolejny przykład powstającej konkurencji dla naszych zawodników. Gorączka złota ogarnia wszystkich, którzy choć raz spróbują tego starodawnego rzemiosła. W Polsce i na Świecie płukanie złota z dnia na dzień zyskuje sobie nowych zapaleńców.
Zarówno jadąc do Złotego Potoku jak i w drodze powrotnej spotkaliśmy grupę złotoryjskich pielgrzymów, którzy dzielnie maszerują z Legnicy na Jasną Górę. Razem z nimi wzieliśmy udział we Mszy Świętej. Już we wtorek dotrą na Jasną Górę.

05-08-2005
Dzisiaj odwiedziła nasze miasteczko dwudziestoosobowa grupa turystów z Essen. Przyjechali do Złotoryi sprawdzić czy aby w naszym miasteczku na pewno jest złoto. Z lekkim niedowierzaniem wysłuchali naszych opowieści o złocie. Potem przyszła kolej na zajęcia praktyczne. Pod okiem naszych wytrawnych instruktorów przeszli krótkie przeszkolenie i zaczęło się!!! Ku własnemu zdumieniu kolejne osoby okrzykiem radości witały kolejne pojawiające się na miskach grudki złota. Przewodnik stracił kontrolę nad dotychczas posłuszną grupą turystów. Oślepieni blaskiem złota za nic nie chcieli opuścić złotonośnych terenów. Już dziś zapowiedzieli swój przyjazd na kolejną edycję Mistrzostw Polski w Płukaniu Złota. Tym samym naszym płukaczom wyrasta konkurencja. Po tak silnych wrażeniach grupa ochoczo ruszyła na zwiedzanie okolicznych zabytków. W Złotoryi pozostanie jeszcze przez dwa dni