środa, 26 września 2012 04:36

 Po bardzo długiej podróży, która nie obeszła się bez przygód, reprezentacja Polski dotarła do Republiki Południowej Afryki.

w poniedziałek o 9.00 14 osobowa grypa ze Złotoryi, 3 osobowa z Poznania i 2 osobowa z Wrocławia wyruszyła w długo podróż do RPA.

Po 23 godzinach odwiedzając po drodze Berlin i Londyn dotarliśmy do Kapsztadu. Na lotnisku czekał już na nas autobus, który przewiózł nas do hotelu. Po zakwaterowaniu i odświeżeniu kożystając z pięknej pogody, wyruszyliśmy na Górę Stołową.

sobota, 22 września 2012 16:56

Zapraszamy wszystkich do śledzenia poczynań naszej reprezentacji udającej się już w poniedziałek na Mistrzostwa Świata w Płukaniu Złota do Republiki Południowej Afryki. Poczynania będą można obserwować na naszej stronie stronie, a także na facebooku pod adresem http://www.facebook.com/bractwo.pbkz?ref=notif¬if_t=fbpage_fan_invite

poniedziałek, 17 września 2012 14:36

Krótka, albo nawet bardzo krótko-intensywna wyprawa do Holladu na Mistrzostwa tego kraju w Płukaniu Złota...
6-osobowa reprezentacja Polski dotarła na miejsce w ubiegły piątek późnym wieczorem, po małym zbłądzie w okolicy Berlina oraz niewielkim szumie informacyjnym (w tym przypadku przeze mnie spowodowanym)... ale jakoś poszło (10 godzin jazdy... ufff).

Następnego dnia, po krótkiej nocnej aklimatyzacji w obcym nam mentalnie i krajobrazowo kraju, udaliśmy się na miejsce zawodów, oczywista z zamiarem stoczenia chociażby w miarę równej walki... :-)
W mistrzostwach uczestniczyło ok. 40 zawodników z Holandii, Francji, Austrii, Niemiec, Brazylii (tak jakby, bo trochę z Niemiec) i Słowacji. Pozgłaszaliśmy się gdzie się dało (do misek tradycyjnych, czyli kanadyjskich i stożkowych również, no bo niby czemu i nie) i jak się później okazało dość słuszne było to pociągnięcie.
Co prawda oszałamiających rezultatów nie uzyskaliśmy, ale młodzież przyszalała: Kacper Soja został wicemistrzem w kategorii juniorów, Martyna 6. miejsce, Agnieszka 7.
Drużyną 3-osobową zajechaliśmy do finałów i zakończyliśmy na 6. miejscu (za dużo zabawy przy wyciąganiu złota niestety, bo wynik mógł być lepszy).
W miskach stożkowych po przebrnięciu eliminacji i półfinałów ja z Konradem dostaliśmy się do finałów (zaskoczenie przynajmniej w moim przypadku, ponieważ kilkanaście lat tej miski w rękach nie miałem - nie licząc tegorocznego pucharu Sudetów i Wielkopolski, gdzie w jednym nic nie wypłukałem, a w drugim 10O% więcej, czyli 1 szt.). Ostatecznie Konrad zajął 7 miejsce, a ja 9.
Zbyszek przyszalał z kanadyjką i... dotarł do półfinału.
Trzeba przyznać, że jak by na to nie patrzeć, wyjazd okazał się nader udany - nie tylko z powodu 2. miejsca Kacpra, co i tak samo w sobie wyczynem było niezłym...
Pomijając fakt, że nie dotarliśmy ostatecznie do Amsterdamu (powrót do Polski w niedzielę, więc sił zbrakło), że widzieliśmy zaledwie jeden wiatrak i jednego tulipana (za to metalowego wysokości kilkunastu metrów), ale za to zaledwie raz byliśmy w depresji (minus 10 m - nie w Rio) - i to mimo rozegrania 15 partii w bilarda (Zbychu jeszcze się odegramy...), no i co najistotniejsze opanowaliśmy obce techniki posługiwania się miską, więc drżyjcie płukacze podczas kolejnych edycji mistrzostw i pucharów (no może co nieco wymaga jeszcze podszlifowania (pewnie nawet dość intensywnego podszlifowania), ale już niebawem przed nami Mistrzostwa Świata w RPA, więc eksperymentów z miskami będzie ciąg dalszy. Odliczanie już włączone, wylot za tydzień...

Norbet Mąkowski

poniedziałek, 17 września 2012 14:02

W dniach 17-19 sierpnia liczna reprezentacja Polskiego Bractwa Kopaczy Złota udała się do naszych południowych sąsiadów na Mistrzostwa Czech i Słowacji.

Mieszkańcy malowniczej miejscowości Nowy Knin leżąca niedaleko Pragi przyjęli nas bardzo serdecznie. Pierwszego dnia odbywała się rejestracja zawodników. W sobotę odbyły się rundy kwalifikacyjne w wielu konkurencjach między innymi: profesjonaliści, profesjonalistki, drożyny 2, 3 i 5 osobowe, oraz konkurencja zabawowa o oryginalnej nazwie Gorączka Złota. Pierwszy raz spotkaliśmy się ze zmiana formy sygnalizacji zakończenia płukania. Nasi sąsiedzi z Czech wprowadzili zatrzymywanie czasu przez naciśnięcie przycisku. Rozwiązanie bardzo ciekawe ale po wielu startach zostało przyzwyczajenie zatrzymywania czasu poprzez podnoszenie miski przez co traciliśmy cenne sekundy. W niedziele braliśmy udział w startach finałowych ale niestety nie odnieśliśmy znaczących rezultatów.

środa, 01 sierpnia 2012 08:30

Polskie Bractwo Kopaczy Złota wraz z Namiestnictwem Wielkopolskim zaprasza na kolejny Puchar Lata. Po roku przerwy wracamy w miesiącu sierpniu z lekko zmieniona formułą. Puchar Sudetów i Nagroda Namiestnika Wielkopolski po raz pierwszy zostanie rozegrany w 5 kategoriach:

- Dzieci

- Junior

- Miska tradycyjna

- Profesjonalistka

- Profesjonalista

Zawody zaczynamy w sobotę 4 sierpnia o godzinie 10:00 starem kategorii dzieci o Puchar Sudetów. Buro będzie czynne od godziny 9:00 także proszę wszystkich zawodników o wcześniejsze przybycie Nad zalew Złotoryjski w celu sprawnej rejestracji.

Czytaj więcej: Puchar Lata

czwartek, 05 lipca 2012 12:10

W miniony weekend 7 osobową drużyną udaliśmy się na zaproszenie Niemieckiej Federacji na ich międzynarodowe zawody, które rozpoczęły się w sobotę 30.07 od godziny 9-tej. Do rywalizacji przystąpiło pięć narodowości: Austriacy, Holendrzy, Niemcy, Słowacy i Polacy. Zostaliśmy serdecznie przywitani przez gospodarzy i znajomych z pozostałych federacji. Spotkanie integracyjne odbyło się wieczorem z tańcami w naszym wykonaniu i na siedząco z pozostałymi nacjami. Na zakończenie odbył się pokaz sztucznych ogni. Noc upłynęła nam na ratowaniu dobytku w trakcie gwałtownej burzy. W niedzielę 1.07. odbyły się finały w strugach deszczu w których zaznaczyliśmy naszą obecność.

Pozdrawiam PBKZ uczestnik sprawozdawca Jakub Ugorek