11-08-2006
Ruszyła maszyna mistrzostw. Jako pierwszy z naszych reprezentantów wystąpił Edward Rygielski. Niestety start zakończył niepowodzeniem. Nie udało się znaleźć ani jednej grudki złota. Podobnie Ludwik Karlak. Bardzo dobrze wypadł nasz szef czyli Zbyszek Świerk. Zajął 10 miejsce i najprawdopodobniej przejdzie do kolejnej rundy. Dziś jeszcze czekamy na występ naszych pań.
Wszyscy podkreślają bardzo trudne warunki jakie panują przy płukaniu. Żwir i bardzo duża iliść dużych a czasami ogromnych kamieni zmieszanych z czymś w rodzaju gliny powodują, że bardzo trudno znaleźć cokolwiek. Teraz znamy tajemnicę Finów jeśli chodzi o ich sukcesy. jeżeli na codzień borykają się z takimi problemami to występy w innych miejscach przy normalnym żwirze są dla nich niczym wiatr pod narty dla skoczków.
Jeżeli chodzi o ilość zawodników to ich liczba nie przekracza 500. Z czego ok 3/4 to gospodarze. Tym samym Złotoryja dalej pozostaje rekordzistą w ilości zawodników. Przypomnijmy, że na naszych mistrzostwach w roku 2000 było ich prawie 1000 czyli dwukrotnie wiecej. Wyjazd do Finlandii to jednak prawdziwie duże przedsięwzięcie nie tylko dla naszej ekipy.
Pozdrawiamy i trzymamy kciuki za nasze dziś startujące Panie!