05-08-2006
O godz. 19.00 nasi podróżnicy dotarli do koła podbiegunowego. Dziś Rano wyruszyli z okolic Trondheim. Niestety Zbyszek dalej nie czuje się najlepiej. Samochodem kieruje cały czas Józef. Na szczęście pogoda jest super, cały czas słońce. Podziwiamy piękne widoki. Fiordy są przepiękne. Dotarliśmy do koła podbiegunowego. Tym samym wkroczyliśmy w obszar białych nocy. To dziwne nie chce nam się wierzyć, że następna noc zapadnie dla nas dopiero 14 sierpnia jak będziemy wracać. Ten dzień jak obliczyliśmy będzie dla nas trwał około 240 godzin. Teraz jesteśmy dokładnie na kole podbiegunowym.
Mamy nadzieję, że podróż dalej będzie nam upływała w tak wspaniałym nastroju. Niestety jak dotąd nie mieliśmy czasu na trening płukania złota a poza tym szef i główny selekcjoner nie czuje się jak wcześniej pisaliśmy najlepiej.
Pozdrawiamy wszystkich złotoryjan. Jutro przekażemy następną relację z naszej wyprawy.
Zbyszek Świerk